serwer Redemptor Hominis
Imię*: Lydia
Nazwisko*: brak (rodzina nieznana)
Pochodzenie: pierwszy ślad sierociniec Stormwind
Wiek: podaje późne 19, faktycznie rocznikowe 18
Wygląd (krótki opis / screen):
Gdy nie jest w swoim „odretwieniu” kobieta ta wyglada na osobe roztrzepana: czesto wymachuje niedbale rekoma, wierci sie... W jej okolicy czesto rzeczy spadaja na ziemie czy tez nawet ucza sie latac.
Jesli zas chodzi o sam wyglad to ma dlugie blond wlosy, ktore czasem wiaze w kitki. Jednak gdy rozpuszone wlosy te sa ulozone w 2 rzadkach: Wyzszy i krzywy wydaje sie byc sciety w pospiechu.
Twarz nie brzydka, choc z leczacymi sie sladami tradziku wskazujacymi na jej mlody wiek. Ubiera sie przeroznie, ale w jej ubiorze zawsze znajdzie sie miejsce do ukrycia malych sztyletow.
Znaki szczególne*: jedynie ślady po trądziku, możliwe ze kiedyś znikną
Klasa: Rogue
SW: --
Preferowana walka: poznane zostały jej preferencje do różnego rodzaju broni rzucanych
Preferowana broń: Wiele ostrzy bez zadnych uchwytów, wyprofilowane i lekko falowane
Preferowany typ pancerza: skórznia ukryta pod luźną sukienką
Umiejętności: --
Przynależność do organizacji: brak
Doświadczenie w walce: nieznane
Rodzina: żadnej rodziny
Nałogi: brak
Charakter: Prawdziwy neutralny (ze sklonnosciami do chaotycznego)
Opinia dot. prawa: "mhm..."
Opinia dot. religii: "mhm..."
Opinia dot. ludzi: "eh."
Konflikty z prawem: Nic nie zostało odnotowane
Wrogowie / dłużnicy: Brak
Dodatkowe informacje:
Generalnie złośliwe i odpychające, z tendencjami dziwkarskimi gdyby już ktoś był na tyle desperacki by przedrzeć się przez imitacje "charakterowej bariery" (bądź też gdy wydaje sie interesującym obiektem). To gdy ktoś zwraca na nią szczególnie uwage.
Jednak generalnie to osoba - duch. Potrafi milczeć godzinami, stać godzinami, ale co najważniejsze nikt nie zwraca na nią uwagi. Wręcz wydaje się wtedy być we własnym świecie (szczątkowy autyzm) i nie zdawać sprawy z tego co się dzieje dookoła.
Offline